NAJSTARSZE
ZNAKI GRAFICZNE LUDZKOSCI
W sierpniowym numerze tokijskiego miesięcznika
popularno-naukowego, Epistémé” ukazał się obszerny artykuł (w japońskim
przekładzie) na dość osobliwy temat, bo dotyczący mało znanych (ze
względu na brak interpretacji) niefiguratywnych malowideł ściennych z
końca epoki kamienia łupanego (ok. 20-10 tyś. lat przed N. Chr.).
Artykuł ten powstał w wyniku współpracy
Andrzeja Włodarczyka z małżeństwem Suzanne i Georges Sauvet. Autorzy
zaproponowali w nim semiologiczną deszyfrację niejasnych znaków
graficznych, jakie pokrywają do dnia dzisiejszego ściany licznych
jaskiń znajdujących się na terenie południowej Francji oraz północnej
Hiszpanii. Chodziło im o przeprowadzenie dowodu na tezę, iż znaki te –
zupełnie nieczytelne dla oka nieuzbrojonego w semiologiczną aparaturę
pojęć tworzą w rzeczywistości koherentny układ podważając w ten sposób
powszechne przekonanie, według którego każdy znak występować miał jako
samoistna ikona, a więc „sam dla siebie” w oderwaniu od pozostałych.
Ujęcie to jest w pewnym sensie zbliżone do funkcjonalnego podziału
tychże znaków na dwie grupy wedle zasad męskiej i żeńskiej, jaką
proponował w ostatnich latach André Leroi-Gourhan. Jednakże w koncepcji
semiologicznej autorów artykułu grup tych jest wiele więcej, a
regularność występowania poszczególnych przedstawicieli danej grupy w
różnych połączeniach świadczy właśnie o ich systemowym charakterze.
Hipoteza ta, poparta danymi statystycznymi. poszerza w znacznym stopniu
nasze współczesne wyobrażenie zarówno o umysłowości rodzaju Homo
Sapiens jak i o początkach potrzeby graficznego notowania
kształtowanych pojęć.
Podobne badania przeprowadził pięć lat temu
amerykański uczony Alexander Marshack na podstawie nacięć na kościach
pochodzących z tej samej epoki. Według wykonanych przez niego analiz
przy pomocy mikroskopu nacięcia te odzwierciedlają cykliczność
kalendarza księżycowego.
Poza nielicznymi wyjątkami. autorom omawianej
tezy nie udało się niestety wyjaśnić wartości znaczeniowych, jakie krył
w sobie ten system „graficzny”. Sądzą jednak, iż chodziło o jakieś
treści religijne (związane zapewne z mitem płci, roślinności, polowania
itp.). Porównania z kształtem znaków należących do najstarszych pism
ideograficznych nie dały przekonywających rezultatów, jednakie z
technicznego punktu widzenia większość kombinacyjnych rozwiązań
graficznych powszechnie stosowanych w pismach znaleźć można - również
na ścianach prahistorycznych jaskiń franko-kantabryjskich.
Dodajmy jeszcze, że tytuł omawianego artykułu
brzmi: .,Szkic o semiologii prahistorycznej – o teorię pierwszych
znaków graficznych ludzkości" oraz że oryginalna francuska wersja
popularno-naukowa tej pracy nie znalazła wydawcy na rynku we Francji, a
wersja naukowa ukaże się wkrótce w paryskim Bulletin de la Société
Préhistorique Française.
|